Recenzja gorsetu brytyjskiej marki Vollers - underbust czerwona satyna
28.12.20Po wielu latach spędzonych w mojej szafie ten niepozorny, czerwony gorset w końcu doczekał się recenzji :) Był jednym z pierwszych w mojej kolekcji z zagranicznych marek. Nie pisałam o nim od razu, bo gorsety Vollers mają niewątpliwą renomę, a szczerze mówiąc ten underbust wywołał u mnie bardzo mieszane uczucia i wrażenie, że nie jest tak do końca idealny. W każdym razie jest zupełnie inny od gorsetów produkowanych w Polsce.
Marka: Vollers
Model: FEVER RED SATIN 4000
Cena: £195 (ok. 1 000 zł)
Konstrukcja i materiały
Wykrój został skonstruowany z pięciu paneli. Fiszbiny znajdują się w wewnętrznych tunelach. Gorset usztywnia 8 fiszbin stalowych spiralnych i 6 płaskich.
Underbust został uszyty z dwóch warstw. Strength layer, czyli warstwa zapewniająca wytrzymałość gorsetu i zapobiegająca jego rozciąganiu, została wykonana z mocnego, czarnego twillu. Fashion layer, tj. zewnętrzna warstwa, została uszyta z czerwonej satyny, która nie została niczym podklejona i marszczy się nieco przy założeniu. Dodatkowo jest bardzo cienka i wzdłuż zapięcia przebija się biały kolor tkaniny wzmacniającej busk.
Busk i underbusk
Busk jest wąski - o szerokości 1,5 cm i ma 4 zapięcia, jest dosyć sztywny. Niestety jest wyraźnie za krótki i przez to gorset rozchodzi się na górze i dole podczas noszenia.
Underbusk usztywniono dwiema fiszbinami płaskimi, co bardzo mi się podoba i dodatkowo wzmacnia busk. Bardzo dobre, użyteczne i estetyczne rozwiązanie.
Underbust posiada odsłoniętą taśmę wzmacniającą w talii - waist tape, która ma zapobiec ewentualnemu rozciągnięciu się gorsetu i wzmacnia szwy w miejscu, gdzie gorset poddawany jest największemu naprężeniu. Taśma przebiega przez trzy panele.
Panelu na plecy brak.
Oczka i sznurownie
Oczka są charakterystyczne dla tej marki i spotykane chyba tylko w ich gorsetach. Mają małą powierzchnię wokół od zewnętrznej części (satyna) i większą od wewnątrz, gdzie mamy twill. Myślę, że przy częstszym używaniu mogą się wyrobić, bo już można zauważyć, że satyna z nich ucieka. Moim zadaniem oczka powinny być wbite odwrotnie, aby lepiej trzymać zewnętrzny materiał i dodatkowo ostatni panel może zostać wzmocniony grubszą tkaniną, dzięki czemu oczka lepiej by się trzymały.
Gorset wiązany jest czarnym, płaskim sznurkiem, który nie rozciąga się i poprawnie spełnia swoją funkcję. To według mnie najlepszy rodzaj sznurka. Końce zostały estetycznie zabezpieczone tulejkami.
Lamówka jest wykonana z czarnej, satynowej taśmy, wszyta z dbałością, której zabrakło jednak trochę przy krawędziach, ponieważ końce taśmy nie są schowane do wewnątrz.
Wyprofilowanie i dopasowanie do mojej sylwetki
Jestem zachwycona wyprofilowaniem w idealny kształt klepsydry, który nadaje gorset, ale niestety jego wymiary nie pasują do mojej sylwetki. Jest za szeroki zarówno pod biustem jak i w biodrach. Ogólnie jest to wygodny i ładnie skrojony underbust, ale na pełniejszą figurę.
Wymiary gorsetu
Rozmiar 20'' (50 cm)
Pod biustem 76 cm
Biodra 80 cm
Długość. 26 cm
Rozmiar 20'' (50 cm)
Pod biustem 76 cm
Biodra 80 cm
Długość. 26 cm
W mojej kolekcji znajdował się też underbust tej firmy - model Eye Candy/ 1905, który posiadał bardzo delikatne wyprofilowanie, a tak właściwie był na pograniczu tzw. gorsetowej tuby. Nie pasował też na mnie długością, więc szybko się go pozbyłam. Jak widać underbust z dzisiejszej recenzji ma piękne wyprofilowanie, więc zależy to od konkretnego modelu.
0 komentarze » • • •
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.