Gorsety na modowych wybiegach: BALMAIN kiedyś i dziś
1.2.21Pytając ostatnio przyjaciółkę jakie typy postów na blogu powinnam kontynuować wskazała na ,,Gorsety na modowych wybiegach". Seria znajduje odbiorczynie szczególnie wśród miłośniczek mody, ale myślę, że nie tylko :) Idąc za radą przygotowałam 11 wpis w tej serii o marce Balmain.
Balmain to francuski, luksusowy dom mody, który został założony przez Pierre'a Balmaina w 1945 roku. Obecnie prowadzi 16 sklepów monobrandowych, w tym w Nowym Jorku, Londynie, Los Angeles, Las Vegas, Miami oraz na Via Montenapoleone w Mediolanie.
Postanowiłam nieco zmienić formę i opisać pokrótce historię domu mody oraz pokazać zdjęcia pięknych projektów założyciela marki głównie z lat 50 i zestawić je ze współczesnymi modelami.
BALMAIN - krótka historia
Balmain urodził się w 1914 roku we Francji. Jego ojciec był właścicielem firmy sukienniczej, a matka i siostra butiku, w którym często pracował. Uczęszczał do École des Beaux-Arts z zamiarem studiowania architektury, ale zamiast tego spędził większość swojego czasu zajmując się projektowaniem sukienek. Po pracy w atelier Robert Piquet opuścił szkołę, aby pracować dla Molyneux. Pod koniec lat 30. służył we francuskich siłach powietrznych i korpusie pionierów armii. Po ogłoszeniu pokoju pracował w Lucien Lelong i otworzył własny dom mody pod swoim nazwiskiem w Paryżu. Pierwszą kolekcję pokazał w 1945 roku.
Pierre Balmain i aktorka Ruth Ford, 1947
Po drugiej wojnie światowej Balmain był „królem francuskiej mody” i ubierał gwiazdy, w tym Avę Gardner i Brigitte Bardot, pierwszą damę Nikaragui Hope Portocarrero i królową Tajlandii Sirikit. Marlene Dietrich miała na sobie projekty Balmain w „No Highway in the Sky” (1951).
Po śmierci Balmaina w 1982 roku dom był prowadzony przez Erika Mortensena, opisanego przez Vogue jako „prawa ręka Pierre'a Balmaina”, ponieważ wcześniej pracował jako jego asystent. Mortensen skupiał się nad utrzymaniem estetyki marki jednocześnie zachowując progresywnego ducha kreatywności w branży modowej.
Prawdopodobnie najbardziej wpływowym projektantem, który przejął Balmain, był Oscar de la Renta, który kierował domem w latach 1993-2002. Przez większość życia mieszkał w Nowym Jorku, chociaż urodził się na Dominikanie i został obywatelem Stanów Zjednoczonych. Pasował do estetyki Balmain z dbałością o szczegóły i klasyczne sylwetki. On, podobnie jak Balmain, wolał skromne i proste wzornictwo zamiast niezwykle ozdobnych i krzykliwych stylów. Couture cierpiał w tym czasie, ponieważ był to niezwykle niepraktyczny biznes, więc Oscar dołączył do marki, aby rzucić sobie wyzwanie i pomóc jej przetrwać początek upadku mody.
Po odejściu Oscara de la Renty do domu dołączył Christophe Decarnin. W przeciwieństwie do wszystkich projektantów, którzy byli przed nim, Decarnin nalegał na wprowadzenie marki w XXI wiek. Preferował drogie ceny i krzykliwe elementy, które ostro kontrastowały z reputacją marki ze względu na jej klasyczne i luksusowe projekty. Był uważany za „głównego projektanta”, a marka bardziej skupiała się na jego statusie gwiazdy niż na ubraniach. W kwietniu 2011 roku Balmain ogłosił, że Decarnin ma zostać zastąpiony przez Oliviera Rousteing.
Rousteing uczęszczał do prestiżowej francuskiej szkoły mody i pracował pod kierunkiem Roberto Cavalli. Chociaż lubił styl Decarnina, chciał skierować markę na subtelniejsze aspekty francuskiej mody. Rousteing wniósł świeże spojrzenie na estetykę marki. Przypisuje mu się także dodanie azjatyckich motywów do odzieży, ponieważ Azjaci stanowią ogromną część nabywców marki.
Gorsety pod sukniami
Na powyższych fotografiach wszystkie eleganckie suknie mają podkreśloną typową dla lat 50 XX wieku sylwetkę z mocno zaznaczoną, wąską talią - było to osiągane dzięki gorsetom zakładanym pod sukienki lub specjalnej konstrukcji sukni, która zawierała metalowe fiszbiny modelujące sylwetkę w pożądany kształt. Jednak przede wszystkim znaczenie w osiągnięciu takich proporcji miał krój - często marszczenia w talii, paski itd. Dla kontrastu podkreślano wąską talię rozkloszowanym dołem lub dekoltem odkrywającym ramiona.
BALMAIN PRE-FALL 2016
Do zestawienia wybrałam kolekcję z 2016 roku, w której można odnaleźć inspiracje gorsetami i jego współczesne interpretacje.
,,Tak jak wrzesień 2011 roku był decydującym momentem dla Nowego Jorku, tak listopadowe ataki terrorystyczne w Paryżu miały wpływ na mieszkańców tego miasta. To był także ważny moment dla mnie. Paryż jest Miastem Światła i chcę tą kolekcją udowodnić to ponownie" - tak Olivier Roustein, dyrektor kreatywny paryskiego domu mody Balmain, wyjaśnił, dlaczego tworząc kolekcję Pre-Fall 2016 sięgnął po modowe symbole stolicy Francji, m.in. Wersal, gorset, żakardy, koronki, frędzle i... Madame de Pompadour, oficjalną kochankę Ludwika XV.
Modelki Balmain noszą stroje z widocznymi wpływami rokoko, które świadomie odwołują się do ciała i seksualności. Są dekolty, obcisłości, podkreślone talie i suknie bez ramiączek, a większość projektów ma szansę na to, że pojawi się na czerwonym dywanie. Bogactwo i precyzja strojów sprowokowały też opinie, że kolekcja wygląda prawie jak Haute couture.
Które projekty podobają się Wam bardziej - starsze czy współczesne? :)
0 komentarze » • • •
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.