W ubiegły weekend uczestniczyłam w warsztatach praktycznych fryzur retro w Krakowie, które poprowadziła Rockagirl, czyli Maja - najpopularniejsza modelka retro i pin-up w Polsce. Przygotowałam dla Was mini relację z tego szkolenia.

Dzisiaj zabieram Was na (wirtualne) zwiedzanie niezwykle urokliwego miasteczka w Austrii! A przy okazji prezentuję retro stylizację z kombinezonem i gorsetem pod ubraniem - tak w nawiązaniu do poprzedniego postu: GORSET POD UBRANIE - NAJWAŻNIEJSZE PORADY PRZED ZAKUPEM. JAKI WYBRAĆ? NA CO ZWRÓCIĆ UWAGĘ?.

Fangahra Corsets

Fangahra Corsets

2. Naturalne tkaniny

W zeszłym tygodniu po raz pierwszy wzięłam udział w konkursie na najpiękniejsze nakrycie głowy. Konkurs został przeprowadzony podczas finałów Mistrzostw Polski w Skokach przez Przeszkody Jakubowice 2019. Znalazłam się w gronie nagrodzonych uczestniczek! :)

W 2013 roku dodałam post: GDZIE KUPIĆ PIERWSZY GORSET? POLSKIE SKLEPY INTERNETOWE Z GORSETAMI. Mamy dwie wiodące marki szyjące gorsety w Polsce - PaperCats i RebelMadness, które szczerze polecam, ale zawsze warto poszerzać horyzonty, więc przygotowałam listę również zagranicznych sklepów oferujących gorsety. 

Nasze gorsety są świetnej jakości i w niczym nie ustępują zagranicznym. Na zakup pierwszego gorsetu zdecydowanie polecam wybrać produkowane w Polsce - mniejsze koszty zwrotu w razie nietrafienia z rozmiarem. Przedział cenowy polskich gorsetów rozpoczyna się od 135 zł za świetnie wyprofilowany i wspaniale wykonany, czarny underbust renomowanej marki PaperCats, a kończy obecnie na cenie 275 zł za bogato zdobiony overbust RebelMadness. 

Zagraniczne gorsety są znacznie droższe i należy jeszcze doliczyć większe koszty wysyłki (czasami sklepy oferują darmową dostawę przy zakupie powyżej pewnej kwoty). Mamy za to ogromny wybór wzorów i modeli. Na końcu postu wypisałam aktualne promocje obowiązujące we wspomnianych sklepach. Ja zawsze szukam zniżek. 

W związku z dużą liczbą zagranicznych sklepów uszeregowałam je ze względu na ceny. Rozpoczynamy od pierwszego przedziału cenowego - około $100 (395 zł).

Foto: Aneta Pawska - Enchanted Stories | modelka: Wiktoria M. | Gorset: Ladyardzesz corset

To drugi post z cyklu GORSETOWE FAKTY I MITY. Do jego napisania zainspirowały mnie Wasze pytania zadawane w wiadomościach prywatnych i post w grupie Gorseciary :) 

W wyszukiwarce znalazłam ogrom podobnych pytań o tę podstawową funkcję gorsetu:

*Efekt wyszczuplenia i zmniejszenia obwodu talii występuje 

tylko podczas noszenia prawdziwego, odpowiednio dobranego gorsetu.

Polecam oglądnąć wspaniałą galerię dziewczyn ukazujących efekty po założeniu gorsetu:

GORSET "PRZED I PO ZAŁOŻENIU" - ZOBACZ RÓŻNICĘ

Efekt, przed i po założeniu gorsetu

Przypuszczam, że dokładniej w pytaniach chodziło może o to, 

czy noszenie gorsetu zmniejsza obwód talii na stałe?

Lekki efekt wyszczuplenia talii może utrzymać się kilka minut po zdjęciu gorsetu. Następnie talia wraca do naturalnego kształtu. Aby uzyskać nawet minimalny rezultat minus paru centymetrów na dłużej, trzeba nosić gorset regularnie kilka lub kilkanaście godzin codziennie przez parę miesięcy lub dłużej, czyli trenować talię. Później po zaprzestaniu noszenia żebra i tak po pewnym czasie będą powracały do pierwotnego kształtu.

Trwały efekt zmniejszenia obwodu talii daje jedynie całodzienny i wieloletni trening talii np. przez 30 lat noszenia każdego dnia.

Zatem odpowiadając na pytanie: ,,Czy gorsety zmniejszają obwód talii na stałe?" odpowiedź brzmi TAK, jeżeli będziesz trenować talię, czyli nosić przeznaczony do tego specjalistyczny gorset codziennie przez wiele lat :)

Więcej informacji o trenowaniu talii znajdziecie tutaj: 9 RZECZY, KTÓRE MUSISZ WIEDZIEĆ ZANIM ROZPOCZNIESZ WAIST TRAINING.

Nie polecam wierzyć w mity i bajki z mediów, a zwłaszcza plotkarskich portali lub reklam.

Efekt, przed i po założeniu gorsetu

A teraz część nieco bardziej humorystyczna :) Tytułowe pytanie pojawiło się również na grupie zrzeszającej fanów gorsetów na Facebooku - Gorseciary. Mamy ponad 9 tysięcy członków i bardzo wiele doświadczonych w temacie dziewczyn. Sama byłam ciekawa jak odpowiedzą na to pytanie.

W komentarzach Gorseciar można znaleźć nawet odpowiedź na modne pytanie: 

Czy noszenie gorsetu pomaga schudnąć? :D

Masz jeszcze inne obserwacje? Podziel się nimi w komentarzu pod postem :)

Jeśli interesujesz się gorsetami, to zapraszam do grupy Gorseciary.

Katarzyna Markowska

Poznajcie Annę Mieszkowską - twórczynię gorsetów z warszawskiej pracowni Absynt. Ma 37 lat i na co dzień pracuje w korporacji finansowej. Po pracy czas dzieli na 3 koty, Lubego, w którym jest zakochana po uszy i oczywiście szycie. Uwielbia lata 50te i dość często można ją spotkać w ubraniach nawiązujących do tego okresu. Równie mocno lubi wbić się w zwykłe czarne jeansy, t-shirty i glany.

Zdradziła mi jeszcze, że bywa nieśmiała, ale bardzo lubi kontakt i rozmowy z ludźmi. Jest osobą, która może wprost powiedzieć, że robi to, co kocha i jest po prostu szczęśliwa. 

Moja relacja ze zwiedzania Chorwacji podczas weekendu majowego część 2 :)
Część pierwszą znajdziecie tutaj.

Świat jest piękny. Jestem wdzięczna, że mogę go podziwiać i odwiedzać różne kraje. Nie wszystkie podróże opisuję na blogu, ale mam nadzieję, że kiedyś to nadrobię. Jak zwykle post pojawia się z opóźnieniem, ale lepiej później niż wcale. Wszystkie zdjęcia tym razem zrobiłam małym, poręcznym iphonem. Zobaczcie czy wyszły dobrze :)

Ten niespotykany gorset marki Timeless Trends jest już bardzo długo w mojej kolekcji. Ciekawi Was czym gorset firmy ze Stanów Zjednoczonych różni się od naszych polskich? Nadszedł czas, aby przyjrzeć się mu bliżej :)

Marlene Dietrich

Tematem przewodnim tegorocznej edycji wielkiego modowego wydarzenia pod kierownictwem Anny Wintour Met Gali był kamp. Wiele polskich ,,dziennikarzy modowych'' postawiło znak równości między kampem a kiczem, co nie jest poprawne. Chcę zabrać głos w tej sprawie. Akurat kilka miesięcy temu na studiach na kierunku Kultury mediów robiłam na zliczenie przedmiotu prezentację na ten temat.

Traktowanie kampu jako synonimu kiczu spłyca i nie oddaje ducha tego pojęcia. Autorzy newsów w popularnych mediach nie zagłębiali się wcale w estetykę kampu, jak zwykle postanawiając zaserwować masowym odbiorcom proste i nieskomplikowane treści. Jeżeli jesteście ambitniejsi i chcecie dowiedzieć się czegoś więcej o tym ciekawym pojęciu, zapraszam do przeczytania postu :)

Wczorajsze spotkanie Gorseciar jak zwykle zaliczam do udanych! Tym razem wydarzenie odbyło się pod hasłem gorsetowa wymiana. Można było przynieść gorsety na sprzedaż lub wymianę.

Szczególnie szybko minął mi czas - bardzo dużo się działo. Pojawiło się kilka nowych twarzy i ogrom gorsetów. Żałuję, że nie starczyło mi czasu, aby lepiej poznać wszystkie osoby.

Obecnością zaszczyciły nas aż trzy gorseciarki: Daraya Art, Crash Art i Crimson Lily. Dziewczyny przyniosły bardzo dużo gorsetów na sprzedaż - aż nie mieściły się na wieszaku. Pojawiły się przepiękne perełki wykonane własnoręcznie i gorsety sklepowe. To była świetna okazja, aby sprawdzić, jak leżą na sylwetce różne modele. Przymierzaniu nie było końca :)

Kilka dni temu miałam przyjemność zobaczyć słynną wystawę Christian Dior: Designer of Dreams w londyńskim Victoria and Albert Museum - największym muzeum sztuki i rzemiosła artystycznego w Londynie. Jego stała kolekcja liczy ponad 4,5 mln eksponatów i mieści się aż na siedmiu ogromnych piętrach. Zawsze spędzam tam dużo czasu. 

Głównym punktem mojego zwiedzania i powodem mojej wyprawy do Wielkiej Brytanii była okrzyknięta w świecie mody najważniejszą wystawą roku, ekspozycja prezentująca ponad 200 unikatowych strojów Haute Couture wraz z akcesoriami, fotografią modową, filmami, perfumami vintage, oryginalnymi rysunkami żurnalowymi i osobistymi przedmiotami Christiana Diora. 

Dla zainteresowanych osób przygotowałam obszerną fotorelację składającą się z ponad setki zdjęć.

Rok temu wybory najpiękniejszego gorsetu cieszyły się dużym zainteresowaniem, więc starujemy z drugą edycją! Myślę, że to małe podsumowanie roku doda gorseciarkom motywacji. Każda zasługuje na bycie docenioną. Wszystkie nasze gorseciarki stworzyły przepiękne gorsety, czego serdecznie im gratuluję. Możemy być dumni z jednej z najliczniejszych na świecie gorseciarskiej społeczności.