III Święto Gorsetów - Spotkanie Gorseciar Katowice
15.7.18
III Święto Gorsetów uważam za udane w 100%! Spotkania z Wami są dla mnie zawsze ogromnym zastrzykiem pozytywnej energii. Wspaniale zobaczyć się ponownie ze stałymi uczestniczkami i poznać nowe osoby, które również pasjonują się gorsetami. Nigdy nie wiadomo kto do nas zawita - uwielbiam ten element zaskoczenia. Rozmowa z inspirującymi ludźmi napędza mnie do działania.
Święto Gorsetów odbywa się już trzy lata. Tym razem zorganizowałam spotkanie w innym miejscu - w Małym Kredensie w Katowicach. Wybór okazał się bardzo dobry. Wystrój przypadł nam do gustu i udało się zrobić sporo fajnych zdjęć. Zobaczcie sami :)
Najnowsze dzieło SnowBlack Corsets testowała Klaudia.
Ręcznie malowany gorset marki Crash Art.
Monika - właścicielka i pomysłodawczyni projektu jest przesympatyczną osobą! Miło było poznać :)
Śliczna Sara zapewniła nam dodatkową atrakcję natychmiastowymi zdjęciami.
Połączenie gorsetu i spodni jest znacznie mniej spotykane, więc myślałam, że zaskoczę Martę swoją stylizacją - co jak widać się nie udało :D
Nowe twarze! Noemi szyje biustonosze - wymiana wiedzy nastąpiła :)
Lawendowy overbust z jedwabiu dupioni wykonała dla Sary na urodziny Marta (SnowBlack Corsets).
Piękny malunek henną wykonała własnoręcznie na własnej ręce Hanna :)
Cieszę się, że rozdawane przeze mnie przypinki służą!
Dziękuję wszystkim za przybycie! Jestem nadal pod wrażeniem, że tak szybko udało się nam zintegrować i znaleźć wspólny język. Bawiłam się doskonale i już nie mogę doczekać się kolejnego spotkania :)
Fotorelacje z poprzednich spotkań:
4 komentarze » • • •
Pięknie wyglądacie dziewczyny! Super zdjęcia i bardzo się cieszę, że Was poznałem. I pomyśleć, że niewiele brakło, a nie dotarłbym na spotkanie. Zaskakujące jak wiele ciekawych osób można spotkać w niewielkim gronie. Od gier komputerowych przez śpiew na szyciu gorsetów oczywiście nie kończąc. Kruci! Nie spodziewałem się, że na takim spotkaniu mogę poznać fankę najlepszego recenzenta gier na YouTube. Prace Marty, które podziwiam od dłuższego czasu teraz mogłem zobaczyć na żywo. Od zdjęć Sary trudno oderwać wzrok, aż mi głupio że taki niefotogeniczny jestem. Trochę obawiałem się przyjęcia, ale niepotrzebnie bo jesteście bardzo sympatycznymi osobami. Tworzysz cenne materiały i gromadzisz wspaniałe osoby!
OdpowiedzUsuńDzięki :) Świetnie, że dotarłeś - bardzo miło było Cię poznać :) Też byłam zaskoczona, że tak szybko udało się znaleźć z praktycznie wszystkimi tak wiele wspólnych zainteresowań! Mam nadzieję, że wzbogacisz swoją obecnością także kolejne spotkania :)
UsuńJest!!! Komentarz złożę jako pierwsza :)
OdpowiedzUsuńSpotkanie było świetne, z wielką chęcią przyjadę również za rok :)
Cieszę się, że tak uważasz :) Zapraszam serdecznie! Dziękuję za komentarz ;*
UsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.