Krokusy Dolina Chochołowska Tatry Zakopane 2021 - fotorelacja

3.5.21

 

Zdjęcia z krokusami chodziły za mną od kilku lat. Ostatnio miałam przyjemność wybrać się w końcu do Zakopanego. Poszukiwałam krokusów na Polanie Kalatówki, która nie jest tak słynna jak Dolina Chochołowska , ale jak można zobaczyć na zdjęciach z poprzedniego wpisu - była tam całkiem spora pokrywa śnieżna :) Postanowiliśmy zatem odwiedzić inną lokalizację - miejsce numer jeden pod względem zagęszczenia krokusów, czyli Dolinę Chochołowska.


Dołącz do grupy Diorella atelier💃🏻 gdzie sprzedaję perełki z mojej szafy. 

Jeżeli uwielbiasz eleganckie sukienki w stylu vintage glamour to miejsce dla Ciebie! 

Tutaj znajdziesz ponadczasowe kreacje podkreślające kobiece piękno🍸💄

Dolina Kościeliska jest drugą co do wielkości doliną polskich Tatr (po Dolinie Chochołowskiej) i najbardziej atrakcyjną pod względem ilości wapiennych form skalnych, wąwozów, jaskiń, a także historii. Jest też jednym z najczęściej przez turystów odwiedzanych miejsc w Tatrach. Ma ok. 9 km długości. 

W przeszłości Dolina Kościeliska była związana z przemysłem hutniczym. Srebro, miedź i antymon wydobywano już od końca XV w. Polana Stare Kościeliska tętniła życiem. Pod koniec XVIII wieku były tutaj dwa piece do wytopu miedzi i magazyny, a na początku XIX wieku baraki robotników, karczma, leśniczówka i kapliczka zbójnicka. Od końca XVIII w. wydobywano tam głównie rudy żelaza. Było ich jednak niewiele. Po wyczerpaniu najbardziej wartościowych złóż z powodu nieopłacalności zaprzestano wydobycia i w 1841 r. hutę zlikwidowano.


Przez Dolinę Kościeliską prowadziła trasa na Słowację, którą podróżowali kupcy i przemytnicy. Na trasie napadali nieraz na nich zbójnicy, o czym świadczą historyczne przekazy, a także nazwy skał, za którymi czyhali zbójnicy: Zbójnickie Okna, Zbójnicka Turnia. Dolina Kościeliska była też ulubionym miejscem poszukiwaczy skarbów, o czym świadczą pozostawione przez nich liczne znaki na skałach i w jaskiniach. Dolina Kościeliska była w Tatrach jednym z pierwszych miejsc odwiedzanych przez turystów. Historia turystyki liczy w niej już około 200 lat. 


Przy skręcie z głównej drogi na parkingi było już widać rozproszone ,,ławice'' krokusów kontrastujące z ugniecionymi przez zalegający śnieg wyschniętymi trawami. Jednak niestety byliśmy za wcześnie i w dolinie śnieg też jeszcze nie stopniał. Po minięciu szałasów, gdzie sprzedawane są górskie sery, droga była całkiem pokryta śniegiem i miejscami lodem. Trzeba było uważać, aby się nie poślizgnąć lub nie wpaść w śnieg zamieniający się w mokrą pluchę. Do tego oczywiście tłumy turystów - wózki z dziećmi, malutkie psy trzęsące się z zimna i mijające nas dorożki z końmi skutecznie uniemiliły spacer.

Ale za to jestem zadowolona ze zdjęć! Zrobiłam je koło auta na parkingu :)





Widomości o tłumach w Dolinie Kościeliskiej nie są wcale przesadzone i na pewno planując kolejną wyprawę w to miejsce zastosuję wszelkie sposoby, by uniknąć tłumów podczas podziwiania krokusów.

Wam też jak najbardziej radzę:

- Wybierzcie się na krokusy koniecznie poza weekendem, wtedy z całą pewnością nacieszycie się pięknymi widokami. Wierzcie mi, że wyjazd w góry oblegane tłumami wcale nie będzie przyjemny. Wiąże się to m.in. z długim staniem w kolejce do kas, a potem marszem jak na pielgrzymce (albo gorzej).

- Poluj na krokusy bardzo wcześnie rano. Rano pojawiają się tam tylko fotografowie i ranne ptaszki. 




You Might Also Like

6 komentarze » • • •

  1. Tych kwiatów nie wolno deptać, ani płaszczyć siedzeniem. Niedawno był artykuł w gazecie krakowskiej o skandalicznym zachowaniu turystów w Tatrach. Proszę zajrzeć, może znajdzie pani coś osobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są pod ochroną, a nawet gdyby nie były to uważam, że nie należy ich niszczyć. Więcej ciekawostek o krokusach napisałam w poprzednim poście - zapraszam :) https://koseatra.blogspot.com/2021/04/w-poszukiwaniu-krokusow-zakopane-tatry.html

      Usuń
  2. Piękne zdjęcia. Super wygląda ta kreacja w połączeniu z kwiatami i stonowanym tłem traw <3

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

DOŁĄCZ DO GRUPY DIORELLA ATELIER

Like me on Facebook

Subscribe