Złota polska jesień - spódnica z koła mojego wykonania
18.11.18
Do projektowania ubioru inspiruje mnie zwłaszcza natura i zmieniające się pory roku.🍁 Uwielbiam jesienne barwy oraz złote liście. Aby wpasować się w zachwycający mnie jesienny krajobraz spontanicznie zaprojektowałam, a następnie uszyłam klasyczną spódnicę z pełnego koła wykorzystując materiał w kratkę leżący u mnie już od paru lat.
Szczerze mówiąc, większość rzeczy w kratkę nie trafia w mój gust. Kojarzą mi się z kuchennymi ścierkami. Kratkowany wzór musi być dobrze wyważony i przemyślanie zastosowany. Prostym sposobem na sprawienie, aby kratka wyglądała bardziej atrakcyjnie jest obrócenie, aby wzór wychodził diagonalnie (po skosie), tak żeby linie nie były po prostu horyzontalne i wertykalne.
Do wykończenia krawędzi spódnicy zastosowałam moją ulubioną technikę polegającą na wszywaniu specjalnej, usztywniającej taśmy. Dzięki temu krawędzie ładnie układają się w falbany i wyglądają schludnie od wewnątrz. Dodałam jeszcze ozdobny, wiązany asymetrycznie pasek, aby spódnica nie wyglądała tak całkiem zwyczajnie. Całość dopasowałam do założonego pod ubranie gorsetu. Stylizacja nawiązuje do mody z lat 50. XX wieku.
Dołącz do grupy Diorella atelier💃🏻 gdzie sprzedaję perełki z mojej szafy.
Jeżeli uwielbiasz eleganckie sukienki w stylu vintage glamour to miejsce dla Ciebie!
Tutaj znajdziesz ponadczasowe kreacje podkreślające kobiece piękno🍸💄
20 komentarze » • • •
Jaka cudna! Ja uwielbiam kratę i mam już jedną spódnicę w kratę samodzielnie uszytą za sobą, marzy mi się jeszcze taka w zieleniach, ale nie znalazłam do tej pory ładnego wełnianego materiału, który by odbrze wyglądał. Chyba pokuszę o znów o uszycie spódnicy z koła, uwielbiam ten krój, jest łatwy do uszycia i zawsze pasuje :)
OdpowiedzUsuńGratuluję własnoręcznego uszycia! :) Satysfakcja z takiej rzeczy jest o wiele większa niż z kupionej. Znalezienie odpowiedniego, ładnego materiału to też mój problem. W internecie mamy większy wybór, ale nigdy nie można być pewnym czy trafimy z odcieniem. Miałam tak kilka razy, że odcień całkowicie nie odpowiadał mi w rzeczywistości i wyglądał inaczej niż na ekranie. Więc problem materiału doskonale rozumiem :)
UsuńTrzymam kciuki za Twoją planowaną spódnicę! Chętnie zobaczyłabym ją na Twoim blogu :D
Bardzo dziękuję Ci za komentarz ;*
Spódnica jest piękna. Nie tylko spódnica, lecz stylizacja ogółem.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się spodobała :) Dziękuję za komentarz - dużo dla mnie znaczy! Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńHej ;) Taki krój spódnicy jest moim marzeniem, wygląda cudnie ;)
OdpowiedzUsuńNurtuje mnie pytanie jak nosić gorset pod ubraniem, żeby nie odstawał z tyłu, nie odznaczały się sznurki? Na Twoich zdjęciach wcale nie widać tego problemu, jak ci sie to udaje?
Hej :) Jeśli masz dostęp do maszyny do szycia, to polecam spróbować uszyć samodzielnie - jest to bardzo łatwe, a efekt rozkloszowania niesamowity. Trudno znaleźć coś z pełnego koła w sklepach. Też uwielbiam ten krój :)
UsuńA co do gorsetu pod ubraniem - nie stosowałam tutaj żadnej specjalnej techniki. Założyłam gorset zwyczajnie, a sznurki chowam zawsze zawijając je pod dolną krawędź gorsetu. W tej stylizacji akurat zawiązany w talii pasek ukrywa nierówności od sznurków :)
Tutaj jest filmik ze sposobem na zawiązanie gorsetu pod ubraniem, aby tył był jak najbardziej gładki: https://www.youtube.com/watch?v=B4Y_V5L_wAw Trudno jednak byłoby zrobić to samodzielnie. Można też spróbować przesznurować gorset i zamiast w talii zawiązać go na samym dole.
Gdybyś miała jeszcze jakieś pytania, to pisz śmiało :)
Dziękuję za komentarz ;*
o Matusiu droga, ta stylizacja dosłownei zaparła mi dech w piersiach, Przecudna, naprawdę przecudowna ;)
OdpowiedzUsuńOgromnie mi miło! :) Bardzo dziękuję za komentarz - Twoje słowa dają mi dużo motywacji do dalszego prowadzenia bloga. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPiękne są te zdjęcia i spódnica i kolory i wszystko.
OdpowiedzUsuńDzięki! :) Miło mi, że tak aktywnie śledzisz bloga :D Serdecznie pozdrawiam!
UsuńWyszło super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńMega elegancko, a jednak nie nudno, dla mnie bomba *_* Ten efekt rozpostartej "kopuły" jest kwestią gorsetu i układania się na nim spódnicy czy materialu?
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Gorset + halka pod spódnicą :)
UsuńBoże, chyba sie zakochałam *.* cudowna jest ta stylizacja!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWoow, jestem pod wielkim wrażeniem. Mega sesja - ma swój unikalny klimat. Serdecznie pozdrawiam kochana :*
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :) Ogromnie mi miło! Również pozdrawiam serdecznie ;*
UsuńPiękna spódnica!
OdpowiedzUsuńMoze mogłabyś zrobić specjalny wpis o halkach? Pamiętam, że już parę razy oczarowaly mnie Twoje prace pod względem kształtu spódnic <3
Dziękuję za miłe słowo i fajny pomysł :) Stale eksperymentuję w tym temacie i czuję, że jeszcze muszę dowiedzieć się więcej. Niewykluczone, że w przyszłości zrobię taki post :) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.