Gorseciarki, które warto obserwować: Reghina

9.3.18

photographer: Katarzyna Mikołajczak Photography | model & stylization: Velimea | corset: Reghina

Do zacnego grona gorseciarek, które warto obserwować bez wątpienia zalicza się Magdalena, która szyje gorsety pod pseudonimem Reghina. Magdalena ukończyła wzornictwo ze specjalizacją projektowanie ubioru w Wyższej Szkole Umiejętności Społecznych w Poznaniu. Więcej informacji  o tej sympatycznej osobie znajdziecie w krótkim wywiadzie, który z nią przeprowadziłam. Zapraszam do przeczytania :)

photographer: Katarzyna Mikołajczak Photography | model & stylization: Velimea | corset: Reghina


Facebook: Reghina
 Miasto: Gostyń (Wielkopolska)


Od jak dawna interesujesz się gorsetami? Co skłoniło Cię do tego, aby zacząć je szyć?

Gorsetami interesuję się już chyba kilka lat. Ze względu na moje upodobania muzyczne, zaczęłam nosić swoje pierwsze gorsety, oczywiście czarne z koronkami, już jako nastolatka. Jednak nie znałam się jeszcze aż tak dobrze na tej części garderoby, więc często bywały to słabej jakości tuby z plastikowymi fiszbinami. Aż w końcu trafił w moje ręce pierwszy prawdziwy gorset, który należał do mojej koleżanki. Postanowiłam, że mój pierwszy prawdziwy gorset uszyję sobie sama. Niestety mimo, iż na studiach nauczyłam się co nieco o szyciu i tworzeniu wykrojów to uszycie gorsetu nie było łatwe. Pierwszy gorset wyszedł koszmarnie, ale dało mi to motywację żeby próbować dalej. 





Jakie są Twoje inspiracje? Skąd czerpiesz pomysły?

Pomysły czerpię z różnych źródeł. Zaczynałam od gorsetów w klimacie gotyckim z czarnymi koronkami, potem skórzane z ćwiekami, a teraz szyję co tylko przyjdzie mi do głowy. Staram się nie ograniczać. Niekiedy inspiracje przychodzą niespodziewanie.

Chciałabym jedynie dodać, że wielką inspiracją i motywacją są dla mnie również nasze polskie gorseciarki. Jestem zachwycona ich umiejętnościami i kreatywnością. Dzięki nim widzę jak wiele można zdziałać i że możliwości są nieograniczone.





Jak opisałabyś swój styl?

Chyba nie da się określić jednego stylu, w którym szyję. Tak jak mówiłam, inspiruję się różnymi stylami i chciałabym wciąż próbować nowych rzeczy w szyciu.

Czy masz może jeszcze jakieś hobby poza gorsetami? 

Tak, malarstwo. Sama maluję jedynie w wolnych chwilach, ale kiedy mam możliwość z chęcią odwiedzam muzea, aby popatrzeć na obrazy mistrzów. Najbardziej interesujące dla mnie jest malarstwo polskie z przełomu XIX-XX w. Mam na myśli takich malarzy jak Witold Pruszkowski, Aleksander Gierymski, Władysław Podkowiński, Jacek Malczewski czy Olga Boznańska. 





A jak jeszcze lubisz spędzać wolny czas?

Tak jak mówiłam wcześniej- lubię malować. Oprócz tego regularnie chodzę na siłownię, czasem biegam. Jestem też fanką muzyki metalowej, dlatego często jeżdżę na różne koncerty. Od czasu do czasu lubię obejrzeć jakiś film. W weekendy przeważnie spotykam się ze znajomymi. 

Jakie masz najbliższe plany gorseciarskie? lub/i życiowe?

Planów mam sporo, ale czy starczy mi na nie czasu….. Jeśli chodzi o gorsety postanowiłam uszyć ich więcej niż w ubiegłym roku. Mam zamiar eksperymentować z nowymi dla mnie technikami i tkaninami. Z pewnością popracuję nad gorsetami typu overbust. Chciałabym też spróbować uszyć kilka biustonoszy. 

Resztę czasu chciałabym poświęcić na malowanie. Ale w międzyczasie czeka mnie jeszcze zrobienie prawa jazdy ;) 

O, to trzymam kciuki! :) Dziękuję za udzielenie wywiadu.




    



 photographer: Katarzyna Mikołajczak Photography | model & stylization: Velimea | corset: Reghina

photographer: Katarzyna Mikołajczak Photography | model & stylization: Velimea | corset: Reghina

You Might Also Like

0 komentarze » • • •

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

DOŁĄCZ DO GRUPY DIORELLA ATELIER

Like me on Facebook

Subscribe