W końcu to bal...

Jeśli nie zakładasz na co dzień swoich schowanych głęboko w szafie dodatków, z obawy, że nie wypada, to teraz jest chyba najodpowiedniejsza okazja. Według mnie to dobry czas, aby przypomnieć sobie o kupionych kiedyś i nigdy niezałożonych, koronkowych rękawiczkach, toczkach, fascynatorach i ozdobnych opaskach. Jeśli nie teraz to kiedy?

Nie chodzi o przebieranie się, ale myślę, że każda z nas chciałaby na chwilę poczuć się jak księżniczka - takie właśnie miałam założenie przy szukaniu rzeczy do zaprezentowanych zestawień. Inspirowałam się latami 50., a stylizacje w większości utrzymałam w eleganckim wydaniu stylu romantycznego.


Stylizacja 3.

Sukienki niebieskie




Może zapinaną na bigiel, wyszywaną koralikami, vintage torebkę znajdziesz w szufladach babci, a biżuterię pożyczysz od cioci? Możliwości jest bardzo wiele. Wystarczy pokombinować i być kreatywnym - wtedy nie trzeba martwić się ograniczonym budżetem.

Przypominam, że zaproponowane przeze mnie stylizacje to inspiracje. Dodatkowo umieściłam sukienki w bardzo przystępnych cenach, które bez trudu znalazłam w sklepach sieciowych, a które również pasują na studniówkę i do gorsetu.




Czy mogę założyć gorset  na studniówkę?

Czemu nie? Aczkolwiek osobiście nie jestem entuzjastą tego pomysłu, ponieważ aby czuć się komfortowo w gorsecie przez cały wieczór, trzeba nosić go dużo wcześniej przez dłuższy okres czasu żeby ciało się przyzwyczaiło. Siedzenie przez parę godzin w wymuszającym prostą postawę gorsecie  jest niewygodne i zaczyna po prostu boleć kręgosłup, który jest usztywniony. Co więcej nie zjemy tyle ile normalnie, więc potrawy ze szwedzkiego stołu trzeba by chyba jedynie skosztować. Ponadto podczas noszenia gorsetu nie polecam picia napojów gazowanych np. szampana.

 Osobom niedoświadczonym szczególnie odradzam zakładanie nowego gorsetu, który nie był poddany procesowi zwanemu seasoning (post Seasoning - Jak zakładać i dbać o nowy gorset?).

Najlepiej postawić na wygodę. Do zaprezentowanych stylizacji starałam się dobrać węższe gorsety, czyli waspie lub waist cincher, ponieważ modelują sylwetkę tylko w obrębie talii i nie ograniczają tak ruchów jak underbusty normalnej długości.

Moje rady:

- Jeśli decydujesz się założyć gorset, wybierz waspie lub waist cincher 
i regularnie przyzwyczajaj ciało do wyprofilowania gorsetu.
- Warto zabrać zapasową parę rajstop.
- Jeśli wybrałaś wysokie szpilki, polecam zabrać wygodniejsze buty na zmianę.
- Bolerko lub futrzana etola może przydać się, gdy przypadnie Ci miejsce blisko klimatyzacji.

Osoby śledzące dłużej bloga może pamiętają posty sprzed paru lat o mojej studniówce. Wtedy nie przypuszczałam, że będę tworzyć stylizacje w innym kolorze niż czarny. Moją stylizację ze studniówki możecie zobaczyć tutaj: "Studniówka - moje blogerskie odzienie".

Stylizacja 6.

Sukienka - Lindybop
Kolczyki - Swarovski
Opaska - Jennifer Behr
Naszyjnik - Kenneth Jay Lane
Torebka - Unique Vintage
Etola - MaxMara
Gorset - AtelierSylphecorsets
Buty - Semilla

Co sądzicie o stylizacjach? 
Wybieracie się lub byłyście na studniówce w gorsecie? :)