Pages

Jak samodzielnie zasznurować gorset? Jak poprawnie założyć gorset?


Postanowiłam rozpocząć cykl postów dedykowany osobom początkującym, które rozpoczynają swoją przygodę z gorsetami.

Po zakupie gorsetu (post Gdzie kupić pierwszy gorset?) na pewno pojawia się pytanie jak go poprawnie zawiązać. Początkowo może być to małym wyzwaniem, ale po kilku próbach można dojść do wprawy. W internecie w języku polskim nie znalazłam dotąd porządnej i zrozumiałej demonstracji - za to można natrafić nawet na niepoprawne instrukcje sznurowania gorsetu.



Wiązanie gorsetu - prosta instrukcja

Krok 1.

Rozsznuruj całkowicie wiązanie gorsetowe z tyłu, aby swobodnie zapiąć busk. Jeżeli gorset nie będzie wystarczająco rozsznurowany istnieje możliwość uszkodzenia zapięcia. Przyłóż gorset do ciała - wiązanie powinno znajdować się na plecach.



Krok 2.

Zapnij busk rozpoczynając od drugiego zapięcia na dole lub na górze. Niektórzy polecają zaczynanie od pierwszego lub środkowego zapięcia  znajdującego się na linii talii. W tym gorsecie mamy jednak 4 zapięcia, a nie 5 i żadne nie znajduje się na linii talii. Ważne, aby nigdy nie zapinać najpierw pierwszego i ostatniego zapięcia, ponieważ powoduje to wygięcie i powstanie kształtu "()", co może poważnie uszkodzić busk.




Krok 3.

Poprawiamy położenie gorsetu. Zazwyczaj trzeba go przesunąć trochę w dół, aby linia talii gorsetu znajdowała się w odpowiednim miejscu, czyli na naszej linii talii. Można trochę pochylić się na bloki, aby gorset dobrze się ułożył - można to powtarzać podczas sznurowania. Jeżeli gorset posiada panel kryjący na plecy, to również go poprawiamy i rozprostowujemy.




Krok 4.

Ciągniemy za pętle w talii (bunny ears) obiema dłońmi jednocześnie.




Krok 5.

Sznurujemy równomiernie górę i dół gorsetu przeciągając sznurki w kierunku środka wiązania gorsetowego. Nie należy sznurować całkowicie jednej połowy, ale starać się robić to równomiernie, aby krawędzie gorsetu były równoległe. Jeżeli sznurki się poplączą należy rozsznurować gorset i zacząć od początku.




Krok 6.

Nie zapominamy o wyciąganiu przeciągniętego sznurka za pętle w talii. Przy tym rodzaju wiązania za górną część odpowiadają górne sznurki z pętli, a dolne za dolną.





Krok 7.

Kontynuować powoli sznurowanie. Można chwilę spokojnie pooddychać i dać dłoniom odpocząć. Gdy ciało przyzwyczai się do gorsetu, można go odsznurować. Gorsetu nie trzeba sznurować maksymalnie tak, aby stykały się jego krawędzie. Można zostawić z tyłu przerwę - najlepiej, aby krawędzie były równoległe.




Jednakże przy takim zawiązaniu powstaje na środku, na linii talii luka. Aby temu zapobiec można przesznurować gorset na sposób inverted bunny ears, dzięki czemu wiązanie będzie stabilniejsze i będzie można ciaśniej się zasznurować. Wspomniany sposób daje możliwość większej kontroli w obrębie talii, ale trzeba pamiętać, że sznurki górne z ''bunny ears'' są odpowiedzialne za dolną cześć sznurowania, a dolne za górną.




Krok 8.

Sznurek krzyżujemy i dociągamy sznurowanie w talii kilka razy. Nigdy nie wiążemy sznurków na supeł tylko na kokardkę. Warto zawiązać pierwszy węzeł prawa na lewą lub lewa na prawą, a drugi odwrotnie - dzięki temu trzyma się lepiej.




Gotowe!





Rady dla początkujących:

  • Wiązanie gorsetowe powinno znajdować się oczywiście z tyłu na plecach.
  • Gorset sznurujemy swobodnie oddychając (nie na wydechu ani nie na wdechu).
  • Upewnij się gdzie jest góra, a gdzie dół gorsetu (mój post Jak poprawnie założyć gorset ...aby nie zasznurować go do góry nogami!).
  • Przy sznurowaniu gorsetu bardzo pomocne jest lustro - podczas sznurowania w nie zerkaj.
  • Gorset można założyć całkowicie samodzielnie, ale jeżeli ktoś ma ograniczoną ruchomość ramion lub całkowicie sobie nie radzi, można poprosić kogoś o pomoc. Trzeba jednak zaznaczyć, aby gorsetu nie sznurować zbyt mocno. 
  • Prawdziwy gorset zawsze ma dwie pętle (bunny ears) na linii talii*, ponieważ tam jest największe napięcie. Jeżeli Twoja talia znajduje się niżej lub wyżej, można przesznurować gorset (mój post Podstawowy sposób sznurowania gorsetu cz. 1).
  • Bunny ears, czyli dwie pętle na środku wiązania gorsetowego, można zaczepić o klamkę od drzwi (jak na zdjęciu) - to pozwoli utrzymać napięcie sznurków podczas wiązania. Nie ciągniemy jednak za mocno. Stopniowo oddalamy się od drzwi.
  • Szczególnie unikać z tyłu kształtu sznurowania o kształcie () lub )( - może to uszkodzić gorset.
  • Gorsetu nie zakładamy na gołe ciało m.in. ze względów higienicznych.
  • Nowy gorset należy "rozchodzić" tak jak nowe buty, to znaczy przyzwyczaić ciało do kształtu modelowania oraz sam gorset do napięcia jakiemu jest poddawany. Nie sznurować od razu maksymalnie, ale stopniowo przystosować organizm. 
  • Nie wiążemy sznurka wokół talii, ponieważ uszkadza to tkaninę i niszczy gorset.
  • Cierpliwość :) Jeśli sznurowanie nie wychodzi i sznurki się poplątały, należy zacząć od początku.
* Jeżeli ktoś woli mieć gładki tył gorsetu, można zawiązać go na dole, a nie w talii - jednakże jest to znacznie trudniejsze (mój post Loops all the way down).



Jak zdjąć gorset?

Nie odpinamy od razu zapięcia z przodu - może to uszkodzić busk.
Najpierw należy rozwiązać kokardkę i rozsznurować z tyłu. Następnie odpiąć busk.



Jeżeli macie jakieś rady dla początkujących podzielcie się nimi w komentarzach :)

35 komentarzy:

  1. Nie jestem fachowcem lecz fanem gorsetów. ale uważam, że Twój blog powinien dostać jakąś nagrodę za rozwój bardzo pożytecznego hobby czy nawet stylu bycia. Myśle, że te wszystkie informacje mają wielki wpływ na rozwój ciekawych zajęć, działaja stymulująco na rozwój pieknych idei. podobnie jak np blogi o kostiumologii historycznej i tworzeniu ubrań z dawnych epok.
    pochwalam Twoje działania
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję za tak miłe słowa i wsparcie :) Cieszę się, że doceniasz to co robię. Twój komentarz daje mi motywację do dalszych działań :)

      Usuń
  2. Mogłabym zamówić podobny tutorial, ino z panelem maskujacym, ktory nie jest przyszyty do reszty, ale wisi na sznurowaniu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm po prostu rozsznuruj gorset tak, aby górne i dolne sznurki, na których zawieszony jest panel, nie były za luźne - powinien się trzymać prosto. Nie wiem jakby to wytłumaczyć :D

      Akurat w filmiku, który nagrałam jest taki panel :> Ale nie za bardzo mi ten filmik wyszedł. Może uda mi się go jakoś poskładać to sobie zobaczysz :)

      Usuń
    2. ;_; jestem pipa i naprawde sobie nie radze, ale na szczescie zawsze mam kogos, kto go poprawi :D

      Usuń
  3. Dzięki za post! Jest w sam raz dla mnie, bo mam problemy z sznurowaniem gorsetu na sobie. Teraz już wiem, że źle zapinałam busk i że przed rozpięciem go powinnam dobrze rozluźnić sznurowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się przydało! Przyjemnego sznurowania :)

      Usuń
  4. Świetny post! Uświadomiłaś mi parę moich błędów - m.in. zawsze zapinałam najpierw pierwsze od dołu zapięcie w busku, a potem każde kolejne, idąc ku górze, busk nie wyginał się jakoś specjalnie więc myślałam że wszystko robię ok. Bardzo mu szkodziłam takim sposobem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znaczy można sobie zapinać od pierwszego lub ostatniego jeżeli komuś jest tak wygodniej i tak woli. Po prostu są różne metody, a ja nie chciałabym narzucać jakiejś preferowanej przeze mnie, więc wspomniałam w poście o wszystkich :) Ważne tylko, aby odpowiednio rozsznurować gorset z tyłu i nie wyginać zapięcia w kształt "()".
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. Rewelacyjnie i prosto opisane. Będę znajomym podrzucać, jak usłyszę kolejne pytanie o wiązanie gorsetu. ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja stosuję troszkę inną metodę wiązania. To moja własna metoda, do której doszłam w wyniku uczenia się na własnych błędach. Pewnie nie jest jakaś najciekawsza i nie lepsza od Twojej (raczej inna), ale dzięki niej zasznurowanie overbusta zajmuje mi 2-3 minuty i to bez pośpiechu. Zamiast zaczynać od zewnętrznych krawędzi gorsetu, w pierwszej kolejności kilkukrotnie zaciągam z wyczuciem gorset na wysokości talii a następnie utrzymuję w naprężeniu obydwie pętle, aby więzy się nie rozluźniły. Później sięgam ręką w kierunku węzłów na skraju gorsetu i po kolei je zaciągam. Zaczynam od samego dołu i posuwam się w stronę talii. Następnie zaczynam ściągać węzły w górnej części gorsetu i również zaczynam posuwać się do talii. Równocześnie drugą ręką stopniowo zaciągam też główne pętle. Na koniec gdy już gorset mi się zaciśnie na plecach nad i pod talią, łapię jeszcze raz pętle i kilka razy je naprężam i popuszczam. Wiem z obserwacji, że raz zaciągnięty gorset już się nie rozluźnia (może troszkę) więc każde takie naprężenie likwiduje mniejsze niedociągnięcia, które przy tradycyjnym wiązaniu już nie można zlikwidować przez naciągnięcie palcami. Naciągając pętle zauważyłam też, że łatwiej mi to idzie gdy są one skierowane tak, aby zbliżać do siebie połówki gorsetu. Sznurówkę zawsze naciągam na plecach za sobą, a nie opasując się nią w talii. I to wszystko :-)
    Zapinanie busku zaczynam od drugiego oczka od góry. Gdy zapnę trzecie oczko, busk już zaczyna się układać równolegle i wtedy łatwo go zapiąć. Busk zapinam zawsze po kolei, a pierwsze oczko na końcu. Jeśli zdarzy mi się opuścić jakieś oczko, to później ciężko go zapiąć.
    Na rozwiązanie gorsetu też opracowałam sobie własną technikę. Najpierw rozwiązuje gorset, a później po kolei poluźniam wszystkie węzły palcami rozpoczynając od talii. Aby zdjąć gorset muszę poluźnić ostatnie węzły ponieważ jeśli tego nie uczynię, to nie uda mi się rozpiąć buska na skrajach gorsetu.
    Gorset udaje mi się szybko założyć i zdjąć tylko wtedy gdy wszystkie kroki wykonuję systematycznie i w pewnym porządku. Kiedyś, gdy jeszcze nie miałam doświadczenia i próbowałam sznurować gorset chaotycznie, zajmowało mi to sporo więcej czasu :-)
    Z mojego doświadczenia wynika, że najważniejsze jest, aby nie zaciągać gorsetu na siłę i nie na jeden raz (wtedy coś idzie źle lub trzeba zmienić technikę) oraz zawiązywać gorset zawsze symetrycznie naciągając pętelki i pętle. Jeśli jedna pętla stanie się dłuższa od drugiej, to znak, że część węzłów z jednej połówki gorsetu prawdopodobnie się nie zaciągnęła lub nieświadomie zaciąga się bardziej tylko jedną stronę gorsetu. To tylko przykład jak ja postępuje. Najważniejsze jest to, że gorset jest zawiązany. Jeśli zajmuje to mało czasu to znaczy, że własna metoda też się sprawdza:-)
    Pozdrawiam, Amika

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja robię to bardzo podobnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jako raczkująca posiadaczka pierwszych gorseów - mam pytanie, czy jest jakiś sposób?

    Kiedy sznuruje maksymalnie mocno wszystko jest ok. Kiedy chciałabym zawiązać luźniej automatycznie powstaje mi taki kaształt (), i nie potrafie poluźnic samej góry gorsetu żeby wiązanie wyszło równolegle. Nawet jesli mi sie uda, po jakimś czasie sznurek sie przesuwa i znów w talii szerzej, a u góry zaciśnięte.

    Czy jest jakiś sposób na ukrycie "buły" kokardy wiązania? kiedy noszę gorset pod ubraniem z profilu nienajlepiej to wygląda...

    i pytanie trzecie... jestem szczupłą osobą ale już wiem, że strasznie mnie irytują wałki skóry zbierające się nad gorsetem na plecach... eh, na to pewnie niema sposobu poza luźną bluzką ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czy dotyczy to gorsetu z Papercats? Przypuszczam, że tak, bo starsze modele mają fiszbiny spiralne, a nie płaskie przy sznurowaniu. Jeżeli możesz go maksymalnie zasznurować, to nie jest chyba problem z rozchodzeniem i przyzwyczajeniem ciała. Nie przychodzi mi nic do głowy jak temu zaradzić, bo prawdopodobnie to specyfika gorsetu.

      Gorset można przesznurować na inny sposób - tak, aby wiązać go na dole, a nie w talii, ale jest to trudniejsze. Tutaj pokazałam taki sposób, który może być używany pod ubraniem http://koseatra.blogspot.com/2013/06/loops-all-way-down-sposob-sznurowania.html

      Niestety obawiam się, że nie ma :) Można spróbować poćwiczyć - nawet gdy jest się szczupłym, aby skóra nie "wisiała" na samych kościach. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję za odpowiedź, tak to PC :D chociaż jest zakupiony miesiąc temu ma fiszbiny spiralne przy wiązaniu i faktycznie to dlatego wlasnie się nierówno rozchodzą przy luźniejszym wiązaniu (np po obiedzie ;))

      Fałda skóry powstaje pomiędzy paskiem stanika a krawędzą gorsetu.
      Świetnym rozwiązaniem, które bardzo POLECAM (wszystkim które drażni ten problem) mianowicie ratunkiem jest założenie staniko-halki (taki stanik zintegrowany z halką) którato halka przytrzymuje gume stanika żeby nie wyjeżdzała nad krawedz gorsetu :) i nie robi sie już żaden wałek.

      Pozdrawiam !!!
      Co do wiązania pozostaje mi tylko spróbówać wymienić sznurek na wstążkę - może zajmuje mniej przestrzeni i objętości.

      Usuń
  9. Absolutnie fantastyczny poradnik, jak zresztą cały blog! Swoją gorsetową przygodę zaczęłam dość niedawno i przyznam, że Twoje wpisy rozwiały naprawdę wiele moich wątpliwości :) Mam tylko jedno pytanie - napisałaś, że gorsetu nie zakładamy na gołe ciało, co jest zrozumiałe, ale co w przypadku overbustów? Zakładasz je na biustonosz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :) Cieszę się, że posty Ci się przydały.

      Nie zakładam overbustów na biustonosz, bo odpowiednio dobrany gorset wspaniale go zastępuje. Wiem, że niektóre panie wolą jednak zakładać z biustonoszem. Ogólnie podczas procesu seasoning można po prostu ubrać pod gorset zwykły t-shirt, jeśli nie ma się specjalnego elastycznego topu. Ja zazwyczaj wykorzystuję overy jedynie do sesji zdjęciowych, a nie na co dzień i wtedy nic pod nie nie zakładam :)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  10. Hej, udostępniłabyś jakieś zdjęcie poglądowe węzła? Chcę kupić pierwszy gorset i nie bardzo wiem o co chodzi z tym wiązaniem prawa na lewą/lewa na prawą, myślałam, że to po prostu zawiązuje się taką dużą kokardkę, jak w przypadku sznurowania butów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej zobaczyć to chyba na filmiku :) Tutaj masz wszystko dobrze wytłumaczone: https://www.youtube.com/watch?v=cUOousXmVUQ

      Zawiązanie na zwykłą kokardkę też raczej się sprawdzi :) To tylko taki trik, jeśli nosisz gorset dłużej i nie chcesz by się poluzował lub jeśli sznurek jest śliski.

      Życzę zadowolenia z pierwszego gorsetu i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    2. Dziękuję :)

      Usuń
  11. Nie ma jakiegoś prostszego sposobu? Niestety ja tych sznurków z tyłu wogóle nie widzę i zaciągam je na czuja....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie ma innego sposobu. Możesz spróbować zawiesić je na klamce od drzwi i wtedy wyczuć, które to te do "wybierania". Zobacz na zdjęcie: https://corsettraining.net/wp-content/uploads/2013/05/corset-training-doorhandle.jpg

      Praktyka czyni mistrza :) Cierpliwości i się nauczysz. Albo poproś kogoś o pomoc :)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  12. Czy jest jakiś sposób na powstałe podczas wiązania gorsetu jaśniejsze przetarcia? Czy taki gorset można jeszcze nosić (ze względów estetycznych) czy lepiej kupić nowy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie ma sposobu, aby pozbyć się przetarć. Nie we wszystkich gorsetach takie przetarcia powstają - zależy to od rodzaju materiału.

      Czy można nosić taki gorset, to kwestia indywidualnego wyboru. Ja mam gorsety z przetarciami od sznurka i nie wpływają one na nic poza kwestiami estetycznymi (w sumie, gdy gorset jest zasznurowany nie widać przetarć).

      Mówimy o przetarciach, a są to tak właściwie wybłyszczenia materiału. O to chodziło, tak?

      Jeśli materiał nie jest przedarty do fiszbin, to myślę, że gorset można jeszcze spokojnie używać :)

      Usuń
  13. Przydatny poradnik ;) Mam jednak pytanie: Jak poprawnie ułożyć gorset? Chodzi mi tutaj o to w jakim miejscu powinien się znajdować? Wiem, że w talii jednak jak zaczynam sznurować gorset to trochę przesuwa się ku górze i jak przesuwam go w dół to i tak za chwile jest w tym samym miejscu co wcześniej. Nie jest to dla mnie jakiś problem nie wiem tylko czy to nie zniszczy gorsetu jak będę go tak wiązać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że post był pomocny. Z Twojego opisu trudno mi powiedzieć, co może być nie tak. Wygląda na to, że wszystko robisz dobrze. Poprawiasz go podczas sznurowania. Czy przesuwa się za bardzo w górę, że Twoja talia nie jest na linii talii gorsetu? Może to nieodpowiedni dla Ciebie model? O gorset raczej się nie martw, jeśli tylne krawędzie są równoległe :)

      Usuń
    2. Właśnie wydaje mi się, że po tym jak się sam przesuwa jakby lepiej leży. Jest to delikatne przesunięcie pod górę lekko zachodzi na biust minimalnie, ale jednak.Z tyłu wszystko wygląda dobrze. Co do nieodpowiedniego modelu to możliwe bo kupowałam go ze strony rebelmadness klasyczny matowy czarny underbust.

      Usuń
    3. Może jest trochę za długi na Twój tułów? Ale jeśli Ci nie przeszkadza i nie uwiera, to nie musisz się przejmować :)

      Usuń
  14. Witam serdecznie. Mój gorset a dokładnie waist tape może po piątym noszeniu z jednej strony od busku zamiast być prosto jak była na początku jest lekko pofalowana. Nie wiem teraz czy mam się tym przejmować bo nic innego z gorsetem się nie dzieje ani nic nie przeszkadza podczas jego noszenia. Obawiam się jednak czy dalsze wiązanie i noszenie go nie zniszczy. Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajny wpis. Będę zaglądać częściej.

    OdpowiedzUsuń
  16. Witam, jaki gorset ma Pani na przedstawionym poradniku?

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.