Gorset otrzymam wraz z dwoma innymi od przemiłej gorseciarki - Vermilion. Każdy gorset został wykonany w innym rozmiarze, aby zwyciężczyni konkursu, który będziemy organizować, mogła wybrać pasujący.
Overbust szczególnie mi się spodobał z powodu pięknego koloru tkaniny. Jednakże pomimo tego, że dostałam go i wszystkich innych okoliczności muszę jak zwykle opisać zarówno zalety nie pomijając niedociągnięć, które pojawiły się prawdopodobnie z powodu bardzo krótkiego czasu wykonania.
Gorset uszyty jest z trzech warstw: ultramarynowej bawełny satynowanej (fashion layer) usztywnionej fizeliną, interlayer z białej bawełnianej tkaniny, a podszewka - strength layer z drelichu (gruba, mocna tkanina bawełniana o splocie skośnym). Overbust składa się z 6 paneli.
Overbust usztywniony jest przez 10 fiszbin stalowych spiralnych szerokości 7 mm i 3 pary stalowych płaskich z tyłu dla wzmocnienia sznurowania (4 szerokości 7,5 mm i 2 szerokości 5,5 mm). W sumie 16 sztuk. Fiszbiny zostały umieszczone na zewnątrz (pomiędzy warstwą wierzchnią a bawełnianą) i nie odciskają się na skórze. Niektóre fiszbiny są trochę za krótkie w stosunku do tuneli, ale znacząco na nic to nie wpływa. Jedynie z tyłu przy wiązaniu za krótkie (o ok. 2 cm) fiszbiny płaskie mogą powodować odchylanie się krawędzi gorsetu na boki.
Gorset został ozdobiony czterema czarnymi, ręcznie przyszywanymi aplikacjami oraz gipiurą wzdłuż zapięcia.
Górna krawędź gorsetu jest przycięta w kształt serca, a dolna w lekki szpic.
Gorset posiada standardowej szerokości busk zapinany na 6 par loops i knobs. Dwa zapięcia na dole są umieszczone bliżej siebie, co zapewnia większą kontrolę i zabezpieczenie dla ewentualnej tkanki tłuszczowej tam występującej. Wydaje mi się, że gorset trochę rozchodzi się na dole i jest minimalnie asymetryczny.
Do gorsetu został dołączony usztywniany materiałowo underbusk o szerokości 3,5 cm, na którym umieszczono znamienną metkę z kryształkiem Swarovskiego (więcej o tym można przeczytać w wywiadzie z Vermilion). Początkowo obawiałam się, że będzie w tym miejscu przeszkadzał, ale okazuje się, że nie jest wyczuwalny podczas noszenia gorsetu dzięki grubemu usztywnieniu underbusku. Niewątpliwie jest to szczegół nadający wyrobowi szczególny walor.
Gorset posiada niewidoczny waist tape szekości 2 cm przechodzący przez wszystkie panele gorsetu.
Srebrne, dwuczęściowe oczka z tyłu o średnicy 5 mm zostały bardzo przykładnie i starannie wbite.
Nie mają żadnych pęknięć ani luzów.
Satynowa czarna lamówka została bardzo estetycznie ręcznie wszyta od wewnątrz.
Panele podszewki są dodatkowo przeszyte wzmacniającym falującym ściegiem, który rozkłada zapasy materiału równomiernie, aby nie tworzyły się zgrubienia, które mogłyby się odznaczać na ciele. A ponadto sprawia, że gorset wewnątrz wygląda ciekawie i według mnie fale nawiązują do błękitu zewnętrznej tkaniny, który kojarzy mi się w morzem :)
Gorset wiązany jest błękitną satynową wstążką szerokości 1 cm. Wbrew obawom niektórych osób, wstążka tak łatwo się nie zrywa i chociaż w tym gorsecie nie jest dwustronna, można nią spokojnie mocno wiązać. Jeżeli ktoś woli sznurek, można wymienić, ponieważ wstążka jest śliska i trudniej się nią sznuruje. Za to bez wątpliwości dodaje uroku i elegancji.
Wymiary gorsetu
Rozmiar 23''
Długość :
z przodu 38,5 cm
w połowie przodu 44 cm
z boku 36 cm
z tyłu 37 cm
Obwód :
biust ok. 83 cm
pod biustem 71 cm
w talii 59 cm
tj. ok. 23''
na dole 90 cm
Wyprofilowanie
Gorset jest bardzo dobrze wyprofilowany w biuście i będzie odpowiedni dla osób z rozmiarem od D do 60 F i 85 F.
Overbust zaprezentowała dla nas siostra Kasi z rozmiarem 75 D.
Wcięcie w talii jest tutaj ładnie i widocznie zaznaczone. Gorset modeluje sylwetkę w kształt hour glass.
Najlepiej zobaczyć jak overbust prezentuje się na krótkim filmiku :)
Nie podoba mi się kształt tego overbusta, ale sam projekt gorsetu (kolor, pomysł) jest genialny :)
OdpowiedzUsuńA mi się bardzo podoba, i kolor i profil. Szkoda tylko, ze na filmiku nie ma pokazanego wiązania z tyłu
OdpowiedzUsuńLudwik August
Nie przemawia do mnie kształt tego gorsetu - góra jest zbyt "potężna" w stosunku do dołu, ale wcięcie w talii jak najbardziej mi się podoba. Nie jestem zwolenniczką asymetrii, chociaż tutaj wszystko dobrze ze sobą współgra i muszę przyznać, że gorset jest wynonany umiejętnie i z pomysłem. Widziałam kilka wcześniejszych projektów Vermilion Corsets i były ładne, ale nie do końca mnie powalił ich efekt końcowy pod względem wizualnym. Tutaj widzę,że jej dzieła są coraz lepsze i jeszcze bardziej dopracowane. Ten gorset mnie zachwycił, a najbardziej kolor tej tkaniny w połączeniu z aplikacjami. Z bawełny satynowanej jest wynonany jeden z moich gorsetów i to naprawde świetna tkanina, jest bardziej matowa i mniej sie błyszczy, co mi bardzo odpowiada i myślę,że w przypadku tego gorsetu był to bardzo dobry wybór :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Valeria
Piękny kolor i zdobienia, wcięcie w talii również, ale kształt gorsetu do mnie nie przemawia. Myślę, że taki rodzaj wyprofilowania bardziej sprawdza się w underbustach, ale co kto lubi. ;)
OdpowiedzUsuńKattie
Piękny! Wykonanie wydaje mi się bardzo porządne, ale pewnie dlatego, że mam w tej kwestii niezbyt wprawne oko. Aczkolwiek gorset zachwyca głębokim, hipnotyzującym kolorem i odpowiednio zestawiony z pasującym strojem z pewnością wspaniale będzie się prezentował :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, ciepło i wiosennie.
Cześć! Nominuję Cię do Liebster Blog Award. :)
OdpowiedzUsuńhttp://alternative-passion.blogspot.com/2014/04/liebster-blog-award.html
Dziękuję :) Niestety obecnie nie mam ani chwili wolnego czasu i odpowiedzi muszą poczekać. Pozdrawiam serdecznie ;)
UsuńSpokojnie. :) Sama coś o tym wiem, więc nie mam tego za złe. ;) Pozdrawiam, miłego wieczoru. ^^
Usuńaj śliczny kolorek pięknie leży :)
OdpowiedzUsuńLinia gorsetu nie jest w moim guście, ale kolor i kunszt wykonania bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Amika
Kurcze, nie podoba mi się to, co wyrządza ten gorset sylwetce po włożeniu... Fajnie byłoby, gdyby modelował na kształt taki, w jaki jest uszyty, bo sam w sobie ma bardzo piękny ten kształt (marzenie!) No chyba że to po prostu kwestia odpowiedniego związania. W każdym razie mnie talia w "ósemkę" bardzo się nie podoba. Osobiście czułabym się w takiej groteskowo. Kurcze, fajnie że pokazujesz to tak dokładnie, świetny blog, Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz ;) Gorset był dobrze zawiązany. On po prostu ma "miejsce" na żebra. Nie odkształca żeber i nie uciska. Gdybym nie dostała od Was tylu komentarzy, to bym w życiu nie pomyślała, że może się nie podobać. Ja uważam, że kształt jest ładny, ale każdy ma inny gust :)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Hm, nie wiem, może gdyby miski miały inny kształt? Albo gdyby zmienić linię dekoltu na bardziej prostą? No, doprawdy, nie potrafię stwierdzić, co mi właściwie nie gra w tym gorsecie.
UsuńKattie
<3
OdpowiedzUsuń