So that's my summer outfit :) The pictures were taken during a small sandstorm (as you can notice above). The weather was extraordinary and quite extreme: a strong wind with clouds of sand and dust. I had sand in the eyes and even in my mouth. It was almost hard to walk in that long dress. I'm glad the camera is not damaged. I didn't let the wind blow me away! :)
Gdzie byłaś? Chorwacja?
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia!
Mimo słonecznej tonacji, Twoja stylizacja łamie tę zasadę, ma w sobie coś smutnego, mrocznego. Bardzo mi się podoba :)
To grecka wyspa Korfu :)
UsuńWłaśnie o to mi chodziło i bardzo cieszę się, że to zauważyłaś!
Dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam serdecznie :)
Ooo, świetne zdjęcia! A jak temperatury :D?
OdpowiedzUsuńDzięki :) Tak około 30 stopni. Lubię ciepło :>
UsuńŚwietne zdjęcia, moje ulubione to 16, ale każde ma oczywiście swój urok. Najbardziej podoba mi się fakt, że są bardzo naturalne i delikatne, przez co podkreślają jeszcze bardziej Twoją urodę :)
OdpowiedzUsuńP.S. Tytuł posta bardzo mi się kojarzy z płytą jednej z moich ulubionych wokalistek, zwłaszcza, że jeden z jej utwórów (z tej płyty) jest w Twoim odtwarzaczu na blogu. Czyżby ten tytuł był celowy, czy raczej jest on kwestią przypadku :)?
Pozdrawiam,
Valeria
Dziękuję :) To z włosami na twarzy? Też lubię to zdjęcie.
UsuńTytuł jest celowy! Jak miło, że zauważyłaś :) Ale rzeczywiście był tam mały storm wtedy. W ogóle szukałam podobnej plaży jak w teledyskach do nowszej płyty, ale znalazłam tylko taką.
Coś czuję, że będziemy słuchać jej głosu until our last breath :)
Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za komentarz
Widzę, że kontynuujesz zabawę z gadżetami :) Bardzo fajnie. Szal/chusta (czy cokolwiek to jest) telepoczące na wietrze wraz z suknią - świetny efekt. Niestety włosy też fruwały (na twarz), ale podejrzewam, że ciężko je było utrzymać w ryzach :) Jedyny mankament moim zdaniem to bliższe zdjęcia z szalem. Z daleka, a w szczególności przy zdjęciach z tyłu daje to bardzo fajny efekt. Szkoda jednak zakrywać twarzy, a przynajmniej oczy z przodu, tym bardziej, że szal jednak jest dosyć gęsty i mocno kryje.
OdpowiedzUsuńMi to akurat odpowiada :) Wiatr sypał mi piaskiem w oczy więc musiałam się zasłonić, ale i tak lubię zasłaniać twarz. A otwarte oczy nie za bardzo dało się mieć. Miałam nawet w ustach ten piach.
UsuńDziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie :)
Ja mam silne skojarzenie z teledyskiem do Frozen Madonny :) Bardzo udane zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
O rzeczywiście! Tylko kruków bym potrzebowała. Dziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńZdjęcia są wspaniałe! Bardzo piękny kontrast czerni z ciepłymi beżami i turkusami. Świetne klimatycznie :)Jak udało Ci się z tego magicznego miejsca wrócić? Ja bym tam została ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
A.t.
Cieszę się, że Ci się podoba :) Z tego magicznego miejsca prawie mnie zdmuchnęło żywcem :D
UsuńRównież pozdrawiam i dziękuję za komentarz
przeeepiękne te zdjęcia *.*
OdpowiedzUsuńmarzę, żeby wziąć Cię kiedyś przed swój obiektyw :)
Dziękuję :) Chętnie!
Usuń
OdpowiedzUsuńPięknie, z klimatem, stylowo.
Genialnie udowodniłaś, że czerń 'działa' latem ;-)
Cieszę się, że spodobało się tak zacnej osobie :)Dziękuję za komentarz :)
UsuńWhat amazing pictures! It reminds me of Nightwish's Nemo video! <3 Lovely!
OdpowiedzUsuńI just love that video :)
UsuńThank you for your comment! I'm really happy you are visiting my blog :)
piękne. Zwłaszcza te najbardziej rozwiane :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietne zdjęcia! Bardzo mi się podoba. A jakie umięśnione plecy na pierwszym zdjęciu :D
OdpowiedzUsuńps, co to za gorsecik? wygląda uroczo
Dzięki :) No jasne że umięśnione xD Gorset to 'Żakard' z PaperCats xxs.
UsuńDziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie :)
Podpisuje się :-) Bardzo ładne zdjęcia. Pięknie na nich wyszłaś :-)
OdpowiedzUsuńAmika
Dziękuję :) Odczuwałam brak komentarza od Ciebie heh :)
UsuńPiękna Czarna Dama i te widoki, wszystko się równoważy. Milo popatrzeć!
OdpowiedzUsuńCian
Dziękuję Miła :) Cieszę się, że tak uważasz :)
Usuńświetna sesja i świetne miejsce
OdpowiedzUsuńlubie takie szyfonowe klimaty z pustynia albo plaza w tle ;)
me too :) Dziękuję za komentarz :)
Usuń