Sarah Brightman to jedna z moich ulubionych wokalistek. Pochodzi z Wielkiej Brytanii - ma naturalny akcent. Śpiewa sopranem, a jej głosu nie sposób pomylić z innym - chyba, że z głosem jej młodszej siostry - Amelii. Kiedyś współpracowała z Enigmą i grupą Gregorian. Na Wikipedii jest gatunkowo zakwalifikowana jako pop, ale sądzę, że to dyskusyjne.
Sarah ma niebywałą charyzmę widoczną w każdym ruchu. Jest dla mnie prawdziwą divą. Na koncerty ubiera się zazwyczaj w długie suknie, ale zwyczajnie - nowocześnie także (np. chodzi w takich butach heh)
Sarah jest również aktorką - grała Christine Daaé w adaptacji The Phantom of the Opera. Była premierową wykonawczynią tej partii na West Endzie w 1986 r. i 2 lata później na Broadwayu. Wcześniej grała w musicalu pt. Cats, a następnie w Repo! The Genetic Opera.
Jej charakteryzacja jako Blind Mag jest często kopiowana przez miłośniczki stylu gotyckiego :)
Szczególnie znany jest utwór pt. Time To Say Goodbye, który śpiewa
z genialnym tenorem Andreą Bocelli.
Szczególnie znany jest utwór pt. Time To Say Goodbye, który śpiewa
z genialnym tenorem Andreą Bocelli.
Jej koncerty są zazwyczaj widowiskowe, pełne przepychu i teatralne :)
A teraz już o Symphony Live In Vienna :)
Warto posłuchać i zobaczyć!
Polecam. Przecudowna muzyka w pięknej oprawie... nic dodać nic ująć.
_________________________________________________________________
Warto posłuchać i zobaczyć!
Polecam. Przecudowna muzyka w pięknej oprawie... nic dodać nic ująć.
_________________________________________________________________
Nie dość, że Sarah to jeszcze w katedrze w Wiedniu (zwanej Stephansdom). Miałam przyjemność być tam nieraz ;) Katedra jest najważniejszą i jedną z najstarszych świątyń w stolicy Austrii. A taką ciekawostką odnośnie tej katedry jest to, że gdy w Wiedniu wybuchła epidemia, w podziemiach chowano za dużo ludzi i w kościele śmierdziało, więc ludzie do kościoła nie przychodzili :D Tak mówił przewodnik o ile sobie dobrze przetłumaczyłam. Podziemia można oczywiście zwiedzać.
_________________________________________________________________
Reasumując uwielbiam Sarę za przepiękny głos, ale także za charyzmę i styl.
Mówiłam, że nie będę pisać tylko o gorsetach, ale Sarah też chodzi w gorsetach i nie przeszkadza jej to w śpiewaniu - jakby się niektórym mogło zdawać :)
Przejmujesz się tym, że nazywa się to "popem"? :) Po co? Człowiek lubi, co lubi i już.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz Kochana :)
Usuń