'Gorset' underbust eko-skóra - badziewie gorsetopodobne

23.12.12

Zdjęcie z Allegro i innych sklepów  
Ostatnio Czytelniczka bloga poprosiła mnie o opinie na temat gorsetu underbust z ekoskóry, który znalazła na Allegro :)

Gorset sprzedaje też sklep Restyle.pl (od początku swej działalności) pod nazwą : ''Skórzany gorset underbust eko-skóra''.

Cena 67,00 zł

Na Allegro funkcjonuje pod nazwą : ''POŁ GORSET polgorset na BLUZKE Satyna Eko Skóra''.

Cena 49,99 zł

Można znaleźć go też w innych sklepach od 47,99 zł.

Na wstępie pragnę zaznaczyć, że to nie jest gorset tylko coś gorsetopodobnego jak np. bluzka gorsetowa.



'Gorset' jest jednowarstwowy, wykonany z trochę elastycznego, słabego, rozciągliwego materiału imitującego skórę. Wewnątrz wszyte tunele z plastikowymi fiszbinami (12 sztuk), które są podatne na odkształcenia i nie są w stanie usztywnić odpowiednio gorsetu.

Busk jest plastikowy - bardzo słaby. Ponadto jego części metalowe łatwo zarysować.








Opinie kupujących z Restyle.pl





panel na plecy
nie
underbusk
nie
waist tape
nie
garter tabs
nie







Oczka w moim gorsecie się trzymają, bo jest za duży, ale przy próbie mocnego zawiązania sądzę, że będą wypadać. Ten produkt to po prostu badziewie niewarte tej ceny.




Sądzę, że tym 'gorsetem' nie da się wymodelować sylwetki, a tylko ewentualnie ją podkreślić. 'Gorset' może będzie wyglądał w miarę przyzwoicie na osobach, które są grubsze i tym samym mają naturalnie większe wcięcie (niż osoby chudsze) i po prostu będzie przylegać do ciała. Jednakże 'gorset', a raczej plastikowe fiszbiny mogą się powyginać w kształt litery "S" na grubszych osobach.




Oczywiście ''gorset'' jest na mnie za duży, ale nie ma mniejszych rozmiarów.


Rozmiar : ''S''

Wymiary 


Długość :
z przodu 30 cm 
z tyłu 26 cm

Obwód po zasznurowaniu 

  pod biustem 74 cm
w talii 64 cm
w biodrach 84 cm.







Na zdjęciu pokazuję, jaki efekt mogłabym uzyskać w prawdziwym gorsecie ze stalowymi fiszbinami.




   

Zdjęcia sklepowe z Restyle.pl



Porównanie


''Gorset'' marszczy się i okropnie wygląda, bo jest na mnie o wiele za duży. 




Reasumując

Jest to jeden z moich pierwszych gorsetów, a od czegoś trzeba zacząć, więc dla początkujących może, aby chociaż nauczyć się zapinać busk można by kupić? Warto zastanowić się czy nie lepiej zaoszczędzić i kupić od razu prawdziwy gorset ze stalowymi fiszbinami. To jest tylko nędzną podróbką gorsetu i nie jest warte tej ceny. Niebawem się rozleci - jak pisano w komentarzach na Restyle. Ten ''gorset'' nie służy do modelowania sylwetki. Może ją ewentualnie jedynie podkreślić :)

You Might Also Like

6 komentarze » • • •

  1. Ostatnie zdjęcie urocze :P
    Myślę, że taki gorset na początek to dobry pomysł - ja zaczynałam od takich z zapięciem na haftki z przodu, później były plastiki z metalowym buskiem i jak w końcu założyłam pełną stal to nie było takiego szoku ;) Wydaje mi się, że takie stopniowe oswajanie się jest dobrym wyjściem, ale mogę się mylić ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna jesteś na tych starych zdjęciach.
    Mój pierwszy gorset to była pierwsza seria satynowego undera od Papercats ;) Wcześniej nie kupowałam plastików przede wszystkim dlatego, że wszystkie były za duże w talii... I w sumie dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja mam taki, tylko że satynowy. Jeśli ktoś jest w miarę prosty, a chciałby tylko nieco zredukować np. brzuszek pewnie może i by wyglądał w miarę dobrze, jeśli komuś nie zależy zbytnio na podkreśleniu talii. Ja mam nieco pełniejsze kształty (38/40) i naturalne wcięcie, więc fatalnie wyglądał, marszcząc się w talii. Ale póki nie ma co się lubi, dobre i to na początek :) Wybór gorsetu na stalowych fiszbinach za w miarę rozsądną cenę wcale nie jest takie proste. Sama szukam od jakiegoś czasu i trochę się gubię w opiniach. Jasne, że są kotki, ale mi niezbyt odpowiadają dostępne overy, a stalowych underów się obawiam. Do Restyle dostęp jest łatwy, a ceny są ok. Jakość wychodzi niestety dopiero po zakupie, a i porównanie ze zdjęciami zabija entuzjazm. Luna

    OdpowiedzUsuń
  4. haha ja taki sam kupiłam jako mój pierwszy gorset ale jest nie za wygodny, słabo wykonany ale co tam jaka cena taki wykon :P nosiłam go rzadko i krótko, a mimo to oczka już wyrywają się ze skóry przy wiązaniu, profeska to nie jest ale jak na pierwszy to niby OK, choć nie polecam

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaczynalam od tego gorsetu i bede polecac taki sposob oswajania sie z gorsetami innym poczatkujacym-polecilam go mojej znajomej ;) dawno temu kupilam rozmiar m na allegro, na poczatku dosyc meczylam sie,aby go zalozyc-byl troszke za maly. Jednak po pol roku noszenia kilka razy w tyg,cialo przyzwyczailo sie do coraz mocniejszego ucisku ;) potem obcielam go z tylu w taki sposob,aby dalo sie go sznurowac ciasniej ;) gorset nadaje sie wg mnie tylko do noszenia w domu,bo wyglada słabo-typowo chinskie wykonanie. Moj owczesny obwod talii to 76 cm,a tym gorsetem bylam go w stanie zmniejszyc o 15 cm,wiec chyba nie jest tak zle ;) dzieki temu zakupowi troszke zaoszczedzilam,bo gdybym od razu kupila prawdziwy gorset, po krotkim czasie okazał by sie sporo za duzy- cialo po jakims czasie mozna sznurowac duzo mocniej niz na poczatku ;)wg mnie to dobry test sprawdzajacy,jak bardzo mozesz zmniejszyc obwod w talii ;)mam nadzieje,ze kolejnym krokiem mojej kolezanki bedzie zakupienie drozszego gorsetu ze spiralnymi,metalowymi fiszbinami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za komentarz :) Jednakże obawiam się, że to 15 cm to jakiś błąd w pomiarach, bo to naprawdę sporo - nawet przy gorsetach ze spiralnymi fiszbinami.

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

DOŁĄCZ DO GRUPY DIORELLA ATELIER

Like me on Facebook

Subscribe